Earth nature field

Racje żywnościowe NRG-5 i Seven Oceans

Praktyczne porady dla eksploratorów.
WPR
Posty: 59
Rejestracja: 20 sie 2015, 21:48

Racje żywnościowe NRG-5 i Seven Oceans

Post autor: WPR »

Odkryłem ostatnio ciekawostkę, racje żywnościowe NRG-5
Obrazek
Ich niewątpliwą zaletą jest niesamowicie długi termin przydatności do spożycia... jakieś 20 lat :)
To ciekawa alternatywa jako awaryjny prowiant lub żelazny zapas na czas zoombie apokalipsy. Opakowanie jest solidne, trwałe i hermetyczne. Smakuje całkiem znośnie ale to oczywiście kwestia gustu..
Testowałem ostatnio na wyprawie - dają radę. Nadają się do spożycia bez przygotowania. Nie jest to oczywiście tak "wykwintny" posiłek jak MRE lub Arpol ale ze względu na formę i termin przydatności, warto chyba mieć taki zestaw jako całkowicie awaryjne źródło pożywienia.

Oprócz NRG-5 z podobnych rozwiązań są jeszcze:

1. Seven Oceans - racje analogiczne formą do NRG-5
Obrazek
Mają termin przydatności 5 lat, to wynika z przepisów Norweskich gdzie racje są produkowane. W rzeczywistości można przechowywać o wiele dłużej.

2. Survivor ® Racja żywnościowa, hermetyczna, 575 kcal. taka bardziej turystyczna i poręczna wersja NRG-5 (ten sam producent, w zasadzie ten sam skład i 20 letni termin przydatności)
Obrazek

3. Survivor Outdoor Biscuits - po prostu herbatniki o maślanym smaku i długim terminie przydatności, tyle że zapakowane bardzo solidnie. Smaczne - próbowałem.
Obrazek

Poniżej wklejam cytat z opisem racji NRG-5 :
Racja żywnościowa NRG-5 ma postać wysokoenergetycznych sprasowanych kostek, przygotowanych ze składników pochodzenia roślinnego. To jedna z najbardziej uznanych racji żywnościowych w zastosowaniach survivalowych, wyprawowych a również tych o militarnym charakterze. NRG-5 występuje w zestawach przetrwaniowych zarówno przeznaczonych do zastosowań lądowych jak i morskich - dzięki hermetycznemu wielowarstwowemu opakowaniu zamkniętemu ciśnieniowo.
Smak NRG-5 jest przyjemny, lekko słodkawy, pełny. Kostkę można zjeść na sucho (jest gotowa do spożycia), na mokro zalewając uprzednio wodą lub w wersji lux - zalewając ją mlekiem jeżeli jest dostępne.
NRG-5 jest odporna na zmienne temperatury i dużą wilgotność.
Opakowanie zawiera 9 kostek o łącznej masie ok. 500 g. - to ułatwia dzielenie się posiłkiem.
Łączna wartość energetyczna: 9600 kJ / 2300 kcal
Wartości odżywcze w 100g:
Energia: 460 kcal
Tłuszcze: 17,3 g
w tym nasycone: 8,6 g
Węglowodany: 53,1 g
w tym cukry: 15,4 g
Białko: 14,5 g
Błonnik: 7,1 g
Sól (dodatek smakowy): 0,48 g
Skład: pieczona pszenica, tłuszcz roślinny, cukier, proteiny sojowe, ekstrakt słodu jęczmiennego, witaminy i minerały.
Nie zawiera mięsa i tłuszczów zwierzęcych.
Producent: MSI GMBH, Niemcy
Awatar użytkownika
Rossomak
Posty: 204
Rejestracja: 07 lut 2018, 15:16

Racje żywnościowe NRG-5 i Seven Oceans

Post autor: Rossomak »

Za namową obecnego tutaj WPRa nabyłem kilka NRG-5 :-)

Na szczęście wcześniej spróbowałem kostki Seven Oceans od niego zatem wiedziałem na co się piszę :D
Z grubsza.

Tak patrząc po dostępnych racjach na rynku to chyba NRG-5 ma najdłuższy termin przydatności i niezłą kaloryczność. Smak (taka kiepska chałwa o konsystencji suchej rozpałki do grilla) też mi nawet odpowiadał - tj z założeniem że to nie są cukierki a 20 lat życia na półce jest fajną opcją. Żeby było jasne -smak jest ok. Lekko słonawo-słodkawy trochę jak te drogie hipstersko-wegańsko-pedalskie batoniki dla chudych brodaczy chodzących w rurkach. Czyli delikates to nie jest ale nie odrzuca a na głodnego je się to ze smakiem. Nawet.

nabytek:
NRG5pudło.jpg
NRG5pudło.jpg (30.94 KiB) Przejrzano 12594 razy
24 racje każda 500gr (2300 kcal) każdej 9 "batoników" (a w zasadzie kostek) po 55,5grama i 255kcal.

To co do mnie przemawia to fakt że dwie 55 gramowe kostki (czyli nico ponad 100gram) zapewniają:
NRG5racjakalorycznosc.jpg
NRG5racjakalorycznosc.jpg (31.5 KiB) Przejrzano 12594 razy
Jednym słowem pudło 24 sztuk to zapas dla 1os na prawie miesiąc odcięcia od świata (zakładając że dopcha się to jakimiś puszkami itp)

Same racje są tak pakowane:
NRG5racja.jpg
NRG5racja.jpg (29 KiB) Przejrzano 12594 razy
Tak jak wspominałem - w konsystencji rozpałka do grilla, w smaku na szczęście lepiej :D Ciekawa uwaga - może mi się wydaje ale chyba WPRowe Seven Oceans były nieco lepsze w smaku - choć to może być tylko wrażenie.
Swoje NRG-5 kupiłem nie na apokalipsę zombie ale do dopychania się na wyjazdach i "awaryjnie" w pracy - zwłaszcza że MRE w aucie przechowywać nie można (wahania temperatury) ale suchary specjalnie lub NRG-5 - owszem tak. Zatem do pakietu przetrwalnikowego i na wyjazdy będę brać NRG-5 które może nie są wykwintne ale można je spokojnie jeść bez obrzydzenia.
Polecam.
Rossomak z sztolniefora.pl -ten sam ale inny!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Poradnik eksploratora”