Obiekt podziemny "GAMRAT"
: 30 sie 2020, 8:49
HISTORIA OBIEKTU: „...Zakład przemysłu obronnego powstał na początku lat 50 i produkowano tu wyroby chemiczne na potrzeby wojska, a zatem głównie prochy artyleryjskie, z czego znaczna część przeznaczona była na eksport. Na przełomie lat 60 i 70 rozpoczęto produkcję prochowych napędów rakietowych i dalej, w latach siedemdziesiątych rozwinięto oddział pirotechniki. Na dużą skalę produkowano paliwa rakietowe do granatników przeciwpancernych, pocisków lotniczych i artylerii rakietowej. Wtedy też powstał obiekt podziemny. Decyzją wojska, w porozumieniu z ówczesnymi władzami PRL, postanowiono zabezpieczyć strategiczną część produkcji przed ewentualnym zniszczeniem w czasie wojny przez przeniesienie jej pod ziemię w trudnym do lokalizacji lotniczej miejscu. Poza tym, obiekt planowano przeznaczyć do prowadzenia prac badawczych, co rzeczywiście miało miejsce w latach 80, ale w mniejszej skali aniżeli planowano. Kompleks podziemny posiadał autonomiczne systemy zasilania trójfazowego i zapasowego, pompy i system uzdatniania powietrza, system łączności oraz jednostki napędowe. Posiadał klatkę Faradaya, która ochraniała przed zewnętrznymi polami elektrycznymi i wyładowaniami elektrostatycznymi w celu zapobiegania wybuchu. Największa hala to hala montażowo - produkcyjna. W latach 80 podczas prac badawczych nad systemami spalań prochów artyleryjskich zdarzył się wypadek, wskutek którego śmierć na miejscu poniosło 8 osób, tj. wszyscy znajdujący się w głównej hali oraz 3 osoby zostały ranne. Sprawa odbiła się szerokim echem w ówczesnych mediach, niemniej jednak informowano wyłącznie o wypadku a nie informowano o jaki zakład chodzi i gdzie się znajduje. Nie są znane szczegóły raportu na temat przyczyn tragedii, niemniej jednak mówiło się o tym, że nie dochowano wymogów bezpieczeństwa. Był to schyłek lat 80 i w kraju zmieniała się sytuacja polityczna. W związku z tym wypadkiem oraz schyłkiem PRL podjęto decyzję o zaniechaniu działalności badawczo-doświadczalnej. Wejście towarowe zasypano. Zakład produkcyjny działał dalej, jednak nie wykorzystywano podziemnego kompleksu, także dlatego, że stawał się przestarzały a produkcja w nim nieopłacalna. Na początku lat dwutysięcznych zakład sprywatyzowano (stał się spółką akcyjną), a podziemny obiekt stopniowo popadał w zapomnienie i niszczenie…"
OPIS OBIEKTU PODZIEMNEGO: Obiekt posiadał trzy wejścia.
• Oznaczono na planie jako „1” sztolnię udostępniają – sporych rozmiarów korytarz transportowy przez który bez problemu mógł wjechać samochód ciężarowy (wejście to zostało całkowicie zasypane – maszynowo olbrzymimi kawałami betonu i niema tam możliwości ręcznego przebicia się).
• Druga droga (2-ka na mapce) prowadzi szybem wentylacyjnym o owalnym przekroju w którym zainstalowano stalowe drabiny z podestami. Na powierzchni szyb tren wieńczy niewielki budynek o dachu w kształcie kopuły. Schodzenie tym wariantem jest możliwe lecz bardzo niebezpieczne z uwagi iż stalowe elementy są już mocno osłabione rdzą (wejście do wnętrza budynku z kopułą było (wiosną 2020 roku) zaspawane lecz z boku znajduje się okienko z rurą przez które nawet 120 kilogramowa osoba może wpełznąć do środka Asekuracja liną, shuntem itp. byłaby nie głupim rozwiązaniem!!!
• Najwygodniejszym wejściem była pochylnia schodowa. Właz do niej znajdował się w charakterystycznym trójkątnym portalu na dnie jaru („3-ka” na mapce). Jakiś rok – dwa lata temu administrator terenu zasypał to wejście. Na szczęście chłopaki z eksploracyjnej ferajny działają i bawiąc się w przysłowiowego „kotka i myszkę” odkopują go po czym ponownie jest zasypywany…
Samo podziemie generalnie stanowią dwie hale o przekroju pionowej elipsy z płaskim dnem. Mniejsza (wschodnia) do której dostajemy się galerią schodową przedzielona jest betonowym przepierzeniem. W niej generalnie znajdowały się ustrojstwa związane z energią elektryczną. Druga komora (zachodnia) jest sporo większa. Była to hala montażowa. Ona też została na wysokości ok. 4m od dna przedzielona żelbetowym przepierzeniem lecz obecnie „dziurawym” co daje pogląd na ogrom hali. Ponadto występują korytarze i łączniki oraz parę innych pomieszczeń. Same podziemia są stabilne. Strop solidny, nie powinien rypnąć na głowę. Należy jednakże uważać na przerdzewiałe schody wprowadzające na poziom w wielkiej hali produkcyjnej.
OPIS OBIEKTU PODZIEMNEGO: Obiekt posiadał trzy wejścia.
• Oznaczono na planie jako „1” sztolnię udostępniają – sporych rozmiarów korytarz transportowy przez który bez problemu mógł wjechać samochód ciężarowy (wejście to zostało całkowicie zasypane – maszynowo olbrzymimi kawałami betonu i niema tam możliwości ręcznego przebicia się).
• Druga droga (2-ka na mapce) prowadzi szybem wentylacyjnym o owalnym przekroju w którym zainstalowano stalowe drabiny z podestami. Na powierzchni szyb tren wieńczy niewielki budynek o dachu w kształcie kopuły. Schodzenie tym wariantem jest możliwe lecz bardzo niebezpieczne z uwagi iż stalowe elementy są już mocno osłabione rdzą (wejście do wnętrza budynku z kopułą było (wiosną 2020 roku) zaspawane lecz z boku znajduje się okienko z rurą przez które nawet 120 kilogramowa osoba może wpełznąć do środka Asekuracja liną, shuntem itp. byłaby nie głupim rozwiązaniem!!!
• Najwygodniejszym wejściem była pochylnia schodowa. Właz do niej znajdował się w charakterystycznym trójkątnym portalu na dnie jaru („3-ka” na mapce). Jakiś rok – dwa lata temu administrator terenu zasypał to wejście. Na szczęście chłopaki z eksploracyjnej ferajny działają i bawiąc się w przysłowiowego „kotka i myszkę” odkopują go po czym ponownie jest zasypywany…
Samo podziemie generalnie stanowią dwie hale o przekroju pionowej elipsy z płaskim dnem. Mniejsza (wschodnia) do której dostajemy się galerią schodową przedzielona jest betonowym przepierzeniem. W niej generalnie znajdowały się ustrojstwa związane z energią elektryczną. Druga komora (zachodnia) jest sporo większa. Była to hala montażowa. Ona też została na wysokości ok. 4m od dna przedzielona żelbetowym przepierzeniem lecz obecnie „dziurawym” co daje pogląd na ogrom hali. Ponadto występują korytarze i łączniki oraz parę innych pomieszczeń. Same podziemia są stabilne. Strop solidny, nie powinien rypnąć na głowę. Należy jednakże uważać na przerdzewiałe schody wprowadzające na poziom w wielkiej hali produkcyjnej.